„Szumy, zlepy, ciągi” albo „Bajki (Szekspira) dla potłuczonych”
Szekspir wielkim dramaturgiem był. Tak mówią. Pytanie brzmi – kto dziś Szekspira czyta spośród tych niecałych 40%, którzy w ogóle sięgają po przynajmniej jedną książkę rocznie? Z pewnością niektórzy licealiści, bo jego dramaty są wpisane w podstawę programową; studenci, akademicy, realizatorzy scenicznych adaptacji… W masowej wyobraźni istnieją Romeo i Julia, scena balkonowa, „Być albo nie być”, Hamlet gadający do czaszki – to chyba tyle. Może gdyby Netflix machnął jakiś serial? Fot. Artur Wacławek Do takiego naskórkowego odbioru twórczości Szekspira odnieśli się autorzy sztuki napisanej w 1987 roku – trzech amerykańskich studentów: Adam Long, Daniel Singer i Jess Winfield. Ich „Dzieła…