„Gdy narasta zło, co byś zrobił?” – „Cabaret” w Teatrze Rozrywki
Zło jest dlatego banalne, że można go nie dostrzegać, można o nim nie myśleć, można je mnożyć w nieskończoność, koncentrując uwagę na czymś innym.Hannah Arendt Na „Cabaret” w Teatrze Rozrywki miałam pójść wczesną wiosną 2020 roku. Wielu z nas miało wtedy różne plany… W ciągu kolejnych miesięcy, kiedy „otwierano kulturę”, byłam na kilku koncertach i spektaklach, ale na ten musical czekałam prawie półtora roku. Gdy tylko pojawiał się w repertuarze, następowało zamknięcie, przesunięcie, odwołanie – jakby trwał jakiś przeklęty Dzień Świstaka. „Cabaret” stał się moją obsesją. Oglądałam nieliczne dostępne w Internecie materiały z prób, słuchałam wypowiedzi twórców, a oczekiwania puchły…